Ceny kserokopiarek – czyli jak kupować, aby kupić to co chcemy mieć?
Okazje, wyprzedaże, promocje...wszyscy lubimy kupić coś w „okazyjnej cenie”. Tylko czy ta „okazyjna cena” jest rzeczywiście dla nas korzystna. Trików na sprzedawanie w pozornej promocji jest naprawdę wiele. Znane są chwyty, gdzie otrzymujemy niby coś w niższej cenie, co okazuje się nieprawdą, gdyż dany towar przed promocją kosztował dokładnie tyle samo co w rzekomej promocji, czy też kupowanie mniejszej ilości danego produktu za tą samą cenę.
Chciałabym przyjrzeć się temu tematowi w odniesieniu do konkretnych towarów jakimi są kserokopiarki. Czyli pozornemu kupowaniu urządzeń w super promocyjnych cenach, w „pozornych” promocjach.
W tym miejscu można zadać sobie pytanie – ale jak można kupić kserokopiarkę za pozornie niską cenę? Szukam, porównuje ceny, kupuję i mam...nie do końca jest to takie proste.
Nie zawsze jest tak, że zakup kserokopiarki do biura przypada osobie, która orientuje się w temacie. Mogę stwierdzić nawet, że nierzadko jest to osoba, która z tematem kserokopiarek ma pierwszy raz do czynienia. Zdarza się, ale... czy w takim przypadku firmy takie jak Bilt Polska nie powinny pomóc w dobraniu odpowiedniego urządzenia? Czy nie powinny podpowiedzieć potencjalnemu klientowi „co z czym się je”?, o co w tym wszystkim chodzi? Odpowiedź jest oczywista.
Nasza firma do każdego klienta podchodzi indywidualnie i zawsze staramy się w jak największym stopniu zaspokoić potrzeby klientów, ale jak się okazuje nieuczciwych sprzedawców nie brakuje. Poprzez ten artykuł chciałabym uchronić kupujących przed takimi przypadkami.
Zakup sprzętu drukującego nierzadko wiąże się z dość sporym wydatkiem, dlatego cena jest tak ważna. Wiadomo każdy chce kupić jak najtaniej. Tylko kupić tanio to nie sztuka, ważniejsze jest to, co otrzymamy w zamian.
O co chodzi...
Mając za zadanie znaleźć i kupić kserokopiarkę do biura potencjalni klienci najczęściej zaczynają poszukiwania od przeszukania internetu (co w dzisiejszych czasach wcale nie dziwi).
Co dalej czyni taki potencjalny klient?
Wpisuje w wyszukiwarkę internetową frazę: kserokopiarki.......(w miejscach wykropkowanych nazwę miasta np. kserokopiarki Radom). Jeżeli tylko tak działaliby nasi potencjalni klienci wszystko szłoby w znakomitą stronę, ale...no właśnie, zawsze musi pojawić się to słynne ALE...
Sprawa komplikuje się w momencie, gdy potencjalny klient wpisuje w wyszukiwarkę: kserokopiarki cena...dlaczego?
W tym momencie cała uwaga takiej osoby skupia się na ofercie z najniższą ceną (co nie dziwi) i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie „pułapki” jakie na niego czekają.
Stwierdzeniem tym pewnie zawiodę sporo osób, ale krótko mówiąc: nie jest możliwy zakup pełnowartościowej kserokopiarki z pełnym wyposażeniem za cenę 20% niższą od średniej ceny panującej na rynku. Kiedy widzimy jedną z najnowocześniejszych kserokopiarek za dużo niższą cenę niż pozostałe możemy mieć pewność, że jest to urządzenie „niekompletne”.
Na czym polega owa „niekompletność” urządzenia?
Aby kserokopiarka był „gotowa do pracy” powinna zawierać kilka podstawowych elementów. Są to m.in. materiały eksploatacyjne, a więc komplet tonerów (czy też jeden toner w przypadku urządzeń monochromatycznych) oraz komplet bębnów (bęben).
Drugą istotną rzeczą jest funkcjonalność takiej kserokopiarki. Aby praca na urządzeniu odbywała się w optymalnych warunkach dla osoby z niej korzystającej kserokopiarka powinna być wyposażona w podstawę oraz w automatyczny podajnik dokumentów.
Zwracając uwagę tylko na cenę kserokopiarki istnieje duże prawdopodobieństwo, że zakupimy sam korpus urządzenia, a więc bez wszystkich tych elementów wymienionych przeze mnie wyżej.
Ceny kserokopiarek (czy też czegokolwiek innego) nie mogą różnić się między sobą istotnie. Wiadomo 100, 200, 300 czy nawet 400 zł są to różnice prawdopodobne i realne – ktoś chce zarobić mniej, ktoś więcej, ale różnice na poziomie 2000 zł nie są możliwe.
Jeżeli widzimy taką „okazję” na pewno nie jest to okazja na tani zakup kserokopiarki. Może to być okazja co najwyżej na dodatkowe koszty.
Niestety wśród sprzedawców pojawiają się i tacy, którzy zamiast pomóc błądzącemu klientowi, wykorzystują jego niewiedzę w temacie kserokopiarek.
Dobrym przykładem są przetargi, gdzie głównie konkuruje się ceną. Ważne jest żeby sprzedać a późniejsza funkcjonalność urządzenia czy jego eksploatacja to już „drugorzędna sprawa”, jest to już problem użytkownika.
Podstawowe zasady mówiące o tym, jak nie dać się oszukać:
- Dokładnie czytamy opis sprzedawanego przedmiotu – zwracamy uwagę na to, co dostaniemy za określoną cenę. Czy jest to sam korpus kserokopiarki, czy urządzenie zawiera komplet tonerów, komplet bębnów, podajnik dokumentów, szafkę czy też inne opcje, w które może być wyposażona dana kserokopiarka. Klienci często nie wiedzą, że aby w pełni korzystać z funkcjonalności kserokopiarki np. Konica Minolta Bizhub C224e/Develop ineo +224e czy też Canona iRC2220i konieczny jest zakup automatycznego podajnika dokumentów. W efekcie kupując za „okazyjną cenę” kserokopiarkę może się okazać, że do tej „okazyjnej ceny” należy doliczyć koszt podajnika, tonerów, bębnów, itp.
- Upewniamy się czy kserokopiarka jest fabrycznie zapakowana w oryginalny karton. Zdarza się, że nieuczciwi sprzedawcy tłumacząc się wcześniejszym uruchomieniem kserokopiarki sprzedają je bez fabrycznych opakowań. Oczywiście jako nowe, co nie zawsze jest prawdą. A jeśli wszystko jest tak jak powinno być sprzedaż kserokopiarki w oryginalnym opakowaniu nie powinna być żadnym problemem.
- Nie kupujemy urządzenia pod wpływem chwili (poprzez na przykład opcję „kup teraz” na allegro), najpierw kontaktujemy się ze sprzedającym i dopytujemy o wszystko co do czego mamy wątpliwości. Sprzedawca ma obowiązek je rozwiać. To on jest (a przynajmniej powinien być) ekspertem w tym temacie Firma Bilt Polska również sprzedaje kserokopiarki na allegro, jednak staramy się nie dopuszczać do sytuacji, gdy klient kupuje urządzenie bez rozmowy z nami. Nie pozwalamy na to, aby bez określenia potrzeb klienta sprzedać mu kserokopiarkę. Dlatego, tak ważny jest kolejny punkt, a mianowicie...
- Zwracamy uwagę na to u kogo chcemy dokonać zakupu. Szczególnie kupując u kogoś znalezionego w sieci. Znajdując ofertę w internecie trzeba zorientować się, co to za firma. Trzeba wziąć ją „ na celownik” i zrobić mały „wywiad środowiskowy” – czy jest to uczciwy partner do robienia interesów. Niekiedy wystarczy poczytać krążące w sieci komentarze na temat sprzedającego.
- Widząc cenę danej kserokopiarki, która jest 20% niższa niż wszystkie inne od razu powinna nam się zapalić czerwona lampka. Jeśli to się nie stanie wracamy do punktu nr 1 :)
Dany przedmiot kosztuje tyle – nie mniej nie więcej, bo jest stworzony z takich a nie innych części, które mają swoją wartość, bo jest stworzony przez wykwalifikowanych fachowców, bo posiada gwarancję jakości i gwarancję użytkowania.
Krótko mówiąc kserokopiarka, która standardowo kosztuje 8 000,00 zł netto nie może kosztować 6 000,00 zł netto. Musi być w tym jakiś haczyk.
Reasumując cena kserokopiarki zależy od tego w jakim wyposażeniu jest ona zaoferowana. Chcąc kupić tanio często możemy wiele stracić. Jak mówi przysłowie „chytry dwa razy traci”. W tym przypadku traci nie tylko pieniądze (gdyż w ostateczności będzie musiał dokupić „brakujące elementy”), ale również czas (gdyż cała transakcja zdecydowanie się przedłuży m.in. o negocjacje cen pozostałych części wyposażenia). Nie mówię już tutaj o straconych nerwach ;-)
Uczciwy sprzedawca, który chce konkurować ceną oferuje urządzenie gotowe do pracy, albo w najgorszym wypadku WYRAŹNIE zaznacza w ofercie co sprzedaje za daną cenę.
Tak więc cena kserokopiarki to nie tylko cena samego urządzenia, ale co najmniej również cena materiałów eksploatacyjnych, a więc tonerów i bębnów (to tak jak paliwo w samochodzie – po co nam samochód z pustym bakiem) oraz opcji ułatwiających pracę z kserokopiarką.
To, że przyciąga nas niska cena, nie jest niczym dziwnym. Ważne żeby nie przysłoniła nam całego zakupu oraz żebyśmy wiedzieli CO dostaniemy w zamian, co kupiliśmy. Patrząc tylko przez pryzmat ceny możemy dać się oszukać.
Mam nadzieję, że niniejszy artykuł chociaż po części sygnalizuje na co szczególnie zwracać uwagę przy zakupie kserokopiarki, bo najważniejsze to kupować z głową.
Autor: Ilona