4.8461538461538 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 4.85 (13 Votes)

 

Co to jest dzierżawa?

Na początek proste pytanie: Po co robimy zakupy, po co coś kupujemy? Czy po to, żeby wydać pieniądze?

 

Oczywiście, że nie. Po to coś kupujemy żeby to mieć, kupujemy bo chcemy, bo potrzebujemy, bo lubimy itd. Idziemy do sklepu wybieramy interesujący nas przedmiot, płacimy, bierzemy nasz nowy nabytek i wychodzimy, aby w zaciszu domu cieszyć się zakupioną rzeczą. Szczególnie kobiety wiedzą o czym tu mówię, gdyż wiadomo co najlepiej poprawia samopoczucie kobiet – zakupy :) Nic tak nie poprawia humoru kobiecie jak nowe ubranie czy kosmetyk.

 

Kobieta na zakupach

 

W tym artykule chciałabym skupić się na kwestii dzierżawy kserokopiarek, a dokładniej mówiąc kwestii własności urządzenia w przypadku umowy dzierżawy.

 

Co to jest dzierżawa?

 

Krótko mówiąc jest to wynajem. W przypadku kserokopiarek jest to wynajem urządzenia na określonych w umowie warunkach. W skrócie: klient bezpłatnie dostaje urządzenie do dyspozycji, a jego jedynym kosztem jest koszt faktycznie wykonanych kopii. W umowie określony jest koszt wydruku strony mono oraz strony kolorowej (w przypadku kolorowych urządzeń). Na podstawie stanów licznika naliczane są comiesięczne opłaty. W przypadku małej ilości wykonywanych kopii niekiedy dołącza się miesięczny abonament.

 

Najlepsze możliwości dla klienta

 

Jakie korzyści przynosi klientowi dzierżawa kserokopiarki?

 

Jest ich naprawdę mnóstwo. Jedną z najważniejszych jest to, że nie ma nieoczekiwanych, dodatkowych wydatków związanych z kserokopiarką. Obsługa serwisowa, dostępność serwisu, wszystkie materiały eksploatacyjne (tonery, bębny, części, konserwacje, dojazdy) – to wszystko jest w gestii serwisu. Klient nie płaci za nic oprócz kopii.

 

Kolejną z wielu korzyści umowy dzierżawy jest fakt, że klient nie musi jednorazowo dysponować dość znaczną ilością gotówki, aby nabyć urządzenie. Dostaje je całkowicie bezpłatnie. Nawet jeśli posiada te środki może je przeznaczyć na koszt kopii. W przypadku zakupu urządzenia musiałby oprócz tego ponosić koszty materiałów eksploatacyjnych, konserwacji, napraw. A w przypadku dzierżawy może zaplanować sobie wydatki związane z obiegiem dokumentów z firmie.

 

Kolejny argument to to, że klient ma pewność, iż w przypadku jakiejkolwiek awarii maszyna będzie w szybki sposób doprowadzona do stanu używalności, gdyż serwis jest zobowiązany do zapewnienia ciągłości pracy maszyny. Nie ma potrzeby a raczej konieczności szukania serwisu gdziekolwiek – często w innym mieście, tracenia czasu i pieniędzy.

 

Ważny jest również fakt, iż istnieje możliwość wynajmu kserokopiarki na określony czas, po to tylko aby wykonać swoje zadanie. Po co kupować kserokopiarkę, jeśli jest ona nam potrzebna na przykład na 2 miesiące? Można ją wynająć, wypełnić swoje zadanie i oddać spowrotem. - PŁACIMY TYLKO ZA KOPIE.

 

W celu rozszerzenia tematu dzierżawy odsyłam do bardzo ciekawie napisanego artykułu pt. „Dzierżawa. Same korzyści – sprawdź" .

 

kserokopiarka panel sterowania

 

Miało być na temat własności urządzenia... Jednak ten (być może trochę przydługi) wstęp jest konieczny do dobrego zrozumienia tematu. W czym jest rzecz... chodzi o to, że dzierżawiąc kserokopiarkę nie staje się ona własnością klienta. Można powiedzieć skoro płacę to wymagam a tutaj płacę a później musze oddać urządzenie.

 

Jeśli chodzi o to, że urządzenie tak naprawdę nie zmienia właściciela to nie powinno być z tym żadnego problemu (i to nie dlatego, że człowiek nie powinien przyzwyczajać się do rzeczy ;-) ) Po co trzymać, nabywać urządzenie po jakimś tam przebiegu, często wyeksploatowane, jeśli jest szansa na zmianę kserokopiarki na nowszą i mającą o wiele więcej możliwości, po prostu nowocześniejszą.

 

Nie trzeba, a wręcz nie wolno traktować umowy dzierżawy jako sztywnego zobowiązania, zobowiązania, które nas w jakikolwiek sposób ogranicza, gdyż zawsze istnieje możliwość zmiany maszyny nawet w trakcie umowy. Jest ona elastyczna. Kiedy okaże się, ze potrzebujesz szybszego sprzętu – to da się zrobić :) Zgłoś się do biura firmy Bilt Polska a na pewno jakoś temu zaradzimy :)

 

Zaradzimy, gdyż każdą ofertę przygotowujemy w indywidualny sposób i każdy nasz klient jest tak traktowany – indywidualnie i wyjątkowo. Najpierw dokładnie poznajemy jego potrzeby, aby móc idealnie dopasować urządzenie, które spełni wszystkie wymogi i potrzeby. A, że firmy się rozwijają – nie zamykamy drogi do zmiany urządzenia. Nie ma żadnego ryzyka. Jeśli nie ma ryzyka a są tylko korzyści to nad czym się zastanawiać :)

 

W ramach małego eksperymentu na jednym z forów internetowych zapytałam dlaczego ludzie boją się podpisywać umowy. Co tutaj jest problemem...?

Wyniki nie są zaskakujące - istnieje przekonanie, że umowa = zobowiązanie (bo tak oczywiście jest), ale zobowiązanie w tym negatywnym tego słowa znaczeniu., że podpisując umowę tak naprawdę nie do końca jakie zobowiązanie się na siebie, czy się jemu sprosta.

Ludzie boją się podpisywać umowy. A dlaczego nie podejść do tego w ten sposób: umowa = korzyści dla mnie i dla mojej firmy.

Biorąc urządzenie w dzierżawę mamy możliwość korzystania z kserokopiarki, na która nas nie stać. Mamy możliwość korzystania z najnowocześniejszych technologii.

 

kserokopiarka bizhub c224eCzy kupując kserokopiarkę nie robimy tego po to, aby mieć możliwość drukowania, kopiowania, skanowania, wysyłania, a przy tych bardziej rozbudowanych urządzeniach faksowania, robienia broszur, itp. To jest chyba bezdyskusyjne. Właśnie po to kupuje się kserokopiarkę. Kupuje się ją po to, aby mieć wyżej wymienione możliwości – aby móc pracować – pracować efektywnie, a nie po to żeby ją mieć. Sprzętów użytku domowego nie kupujemy po to, żeby je mieć tylko po to, aby wykonały swoje zadanie. Pralkę kupujemy nie po to, aby ją posiadać tylko po to, aby mieć czyste ubranie, podobnie zmywarkę czy odkurzacz (a propo odkurzacza polecam zabawny artykuł pt. „Wybuchowy akwizytor" ). Jest to analogiczne do kserokopiarki. Ma ona po prostu spełnić swoją funkcję, więc jeśli istnieje możliwość jej „wypożyczenia", to właściwie nad czym się zastanawiać?

 

W tym miejscu przychodzi mi na myśl słynne pytanie Ericha Fromma: Mieć czy być?... pomyślałam, że będzie ono dobrym przykładem czy też potwierdzeniem tego, o czym mówi niniejszy artykuł. Nie chodzi o to, aby MIEĆ kserokopiarkę na własność, ale o to, aby BYĆ profesjonalną firmą na co pozwoli nam jej dzierżawa.

 

Z drugiej strony można to zinterpretować tak, że wybór nie jest konieczny, bo można mieć kserokopiarkę (na własność czy też nie) i zarazem być profesjonalistą.

 

Odnosząc się do tytułu...to nie jest tak, że płacę a nie mam. W pierwszym momencie można tak pomyśleć, ale w przypadku dzierżawy – płacę i MAM. Co mam? Mam wyraźne, dobrej jakości kopie i wydruki, mam doskonały obieg dokumentów w firmie, mam solidny, kompetentny, profesjonalny serwis, mam działającą kserokopiarkę, aż w końcu „mam wolne" od poszukiwania materiałów eksploatacyjnych, części i właśnie rzeczonego serwisu. Firma Bilt Polska zadba o to wszystko i zatroszczy się o to, aby nic niespodziewanego nie zakłóciło ciągłości pracy urządzenia a zarazem Twojej firmy.

 

Autor: Ilona

Komentarze  

# Karol 2016-08-25 09:43
Teraz chyba większość firm tak robi, gdyż mają gwarancję, że sprzęt nie nawali, mamy zazwyczaj w cenie serwis i gwarancję, płacimy stałą kwotę plus to, co zużyliśmy, więc na początek działalności jedyne sensowne rozwiązanie tak naprawdę.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież